134 250 z 150 000 podpisów

Do Komisji Europejskiej

Apel

Po zabójstwie Liviu Popa żądamy, aby Komisja niezwłocznie wywarła nacisk na władze Rumunii w celu zagwarantowania niezależnego dochodzenia w sprawie jego śmierci.

Śledztwo kryminalne musi zostać przeniesione do biura prokuratora przy Najwyższym Sądzie Kasacyjnym w Bukareszcie.

Dlaczego jest to ważne?

W ubiegłym tygodniu Liviu Pop, leśniczy, który śledził nielegalny wyrąb lasów w Rumunii, został znaleziony martwy w pobliżu miejsca wycinki. Zginął od strzału z własnej broni [1].

Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura w okręgu Maramures, gdzie została popełniona zbrodnia. Prokuratorzy postawili hipotezę, że leśniczy zastrzelił się sam. Głównych podejrzanych zwolniono bez postawienia im zarzutów. Jeden z nich jest siostrzeńcem szefa prokuratury w pobliskiej miejscowości. Jest także milionerem i pracuje w firmie uwikłanej w skandale dotyczące nielegalnego wyrębu. Te fakty stawiają bezstronność śledztwa pod znakiem zapytania.

Liviu Pop jest kolejnym leśniczym, który w tym miesiącu padł ofiarą grup przestępczych czerpiących zyski z wyrębu rumuńskich lasów. W ciągu ostatnich lat doszło tam do ponad 600 ataków na leśników. Sześciu zamordowano [2].

Te liczby dowodzą, że to tragiczne zjawisko całkowicie wymknęło się krajowym i lokalnym władzom spod kontroli. Ci, którzy strzegą lasu, bezustannie narażają swoje życie. Śledztwa prowadzone w sprawach tych aktów przemocy są powierzchowne i chronią przestępców.

Liviu Pop był ojcem trójki dzieci. Ten, kto go zastrzelił, wrzucił jego ciało do wąwozu. Informacje, jakich prokuratura udzieliła prasie, zakrawają na kpinę. Podejrzanych zatrzymano a następnie zwolniono, chociaż przyznali, że wdali się w sprzeczkę z Liviu Popem, oddalili się z miejsca zdarzenia i pozostawili go umierającego w środku lasu. Mimo tych zeznań prokuratura wciąż twierdzi, że Liviu Pop mógł postrzelić się sam.

Trudno nie zadać pytania, dlaczego prokuratura przychyla się do wersji wydarzeń, którą podają podejrzani. Szereg artykułów prasowych wskazuje, że jeden z trzech przesłuchiwanych mężczyzn jest lokalnym milionerem, siostrzeńcem szefa prokuratury w pobliskim mieście Târgu Lăpuș i kuzynem znanego w kraju prawnika z Baia Mare, innego miasta w rejonie. Te bliskie relacje i powiązania biznesowe nie mogą pozostać bez wpływu na lokalnie prowadzone śledztwo [3].

Dlatego musimy naciskać na rumuńskie władze, zanim ucichnie oburzenie wywołane tą tragiczną śmiercią. Dochodzenie należy przekazać bezstronnym prokuratorom.

 

Przypisy:

  1. https://www.bbc.com/news/world-europe-50094830
  2. https://facem.declic.ro/campaigns/Ucigasii-padurarului-scapa-semneaza-petitia
  3. https://www.romania-insider.com/romania-ranger-murder-accident-lumber-mafia

 

Partnerzy:

Dorzucisz się?

WeMove od miesięcy wspiera rumuńskich aktywistów broniących lasów przed wycinką. Nasze działania finansowane są dzięki drobnym wpłatom od osób należących do naszego ruchu. Żeby utrzymać niezależność i elastycznie reagować tam, gdzie jesteśmy potrzebni - tak jak teraz, po tragicznej śmierci Liviu Popa - bardzo ostrożnie dobieramy źródła finansowania. Z Twoim wsparciem możemy działać szybciej i skuteczniej.

Dorzucisz się, żebyśmy wspólnie z całą naszą społecznością mogli dalej działać na rzecz ochrony przyrody i wspierać aktywistów narażających dla niej życie?

Jak się dorzucić w inny sposób?

Możesz zrobić przelew na nasze konto:

WeMove Europe SCE mbH
IBAN: DE98 4306 0967 1177 7069 00
BIC: GENODEM1GLS, GLS Bank
Berlin, Niemcy

Skorzystaj z PayPala

Dorzuć się co miesiąc:

Dorzuć się jednorazowo:
Przejrzyste i odpowiedzialne korzystanie z darowizn jest dla nas bardzo ważne – więcej informacji o tym, jak wydajemy pieniądze, znajduje się na tej stronie.

Twoje dane osobowe będziemy przechowywać z zachowaniem zasad bezpieczeństwa i prywatności. Wprowadzając w formularz swoje dane osobowe, wyrażasz zgodę na otrzymywanie od WeMove.EU informacji o prowadzonych kampaniach oraz zgadzasz się na użycie na tej stronie cookies zgodnie z naszą polityką prywatności.

Następny krok - podziel się!