Dlaczego to jest ważne?

Rządy mogą zaniechać ochrony Twoich praw pracowniczych, prywatności, a nawet Twojego zdrowia, jeśli zaczną obawiać się korporacyjnych pozwów i utraty pieniędzy z budżetu. Korporacje wyposażone w nowe prawo będą mogły zaskarżać rządy do specjalnych trybunałów w wypadku, gdy przyjęte regulacje zagrożą ich zyskom. To właśnie taki mechanizm Unia Europejska i państwa członkowskie chcą zapisać w umowach o wolnym handlu z USA (TTIP) oraz Kanadą (CETA).

Do tej pory wszystko, co działo się wokół tych umów było skandaliczne. Negocjowano je za zamkniętymi drzwiami, a CETA właśnie podpisano mimo licznych protestów setek tysięcy Europejczyków i Europejek.

Europejska Komisarz ds. Handlu, Cecilia Malmström, jest w pełni świadoma naszego sprzeciwu. Wprowadziła więc kosmetyczne zmiany w kwestii trybunałów, by móc teraz dowodzić, że są one bardziej przyjazne dla obywateli – to nieprawda!

Trybunały arbitrażowe przekierowały już około 30 bilionów euro z pieniędzy Europejskich podatników na konta wielkiego biznesu. Jeśli Komisja zignoruje obywatelski sprzeciw, będzie jeszcze gorzej. Nawet Europejskie Stowarzyszenie Sędziów (EAJ) i grupa ekspertów ONZ wyraziła zaniepokojenie co do potencjalnych skutków tych porozumień. W świetle prawa UE takie propozycje mogłyby być równie dobrze nielegalne.

Dlaczego korporacje miałyby mieć prawo do specjalnych trybunałów i pozywania demokratycznych państw o bezprcedensowe sumy odszkodwania? My, obywatele i obywatelki, rozstrzygamy nasze skargi i zażalenia przed sądami powszechnymi. Te same zasady muszą dotyczyć także wielkich koncernów.

Więcej informacji znajdziesz w naszym informatorze o ISDS/ICS