Dlaczego to jest ważne?

Węgiel nas zabija. Duże elektrownie zasilane brudnym węglem zatruwają wodę i powietrze w całej Polsce i Europie. My się dusimy, a one ciągną zyski. Zanieczyszczenia powietrza nie uznają granic: w Polsce oddychamy smogiem z Niemiec czy Czech, a sami trujemy kraje nawet tak odległe jak Włochy czy Grecja. [1]

Zmienimy to tylko, jeśli zaczniemy działać razem w całej Unii Europejskiej, a dziś mamy szansę na ważny krok ku Europie wolnej od węglowych spalin.

Komisja Europejska, po latach zwłoki i tysiącach przedwczesnych śmierci których można było uniknąć, nareszcie zaproponowała nowe, surowsze normy zanieczyszczeń powietrza. Kiedy wejdą w życie, sprawią one, że najbrudniejsze elektrownie albo zaczną oczyszczać swoje wyziewy, albo będą zmuszone zamknąć interes. Gdyby każda duża instalacja węglowa w Europie wprowadziła te sprawdzone technologie, znane przemysłowi od lat 80. ubiegłego wieku, liczba osób umierających z powodu zanieczyszczenia powietrza przez węgiel spadłaby o 85%. [2]

Polska – smogowa stolica Europy – to także największy w Unii węglowy truciciel. Wyziewy z kominów dużych elektrowni to toksyczne tlenki azotu, siarki, rtęć i drobne cząsteczki pyłu, który osiada w naszych płucach. Nasi rządzący odmawiają podjęcia działań i wzięcia na poważnie ochrony zdrowia i środowiska w Polsce. Na szczęście, mamy Unię – i jeśli 28 kwietnia wystarczająco wiele państw poprze nowe limity emisji w głosowaniu w Stałym Komitecie UE ds. emisji przemysłowych, zmusimy największych trucicieli Europy – wśród nich właśnie Polskę – by przestali zanieczyszczać powietrze, którym oddychamy. Potrzebujemy zaledwie kwalifikowanej większości! Jednak branża węglowa nie dają za wygraną i wywiera ogromną presję na kraje, których głos jest niezbędny dla uzyskania większości. [3] Jest ryzyko, że proponowane limity trafią do kosza.

Codziennie w Europie 63 osoby umierają wskutek zatrucia powietrza produktami spalania węgla. Nad miastami unoszą się ciemne chmury smogu. Od kwaśnych deszczy usychają lasy. W naszym jedzeniu znajdują się toksyczne związki rtęci. Tysiące chorują na astmę i zapadają co roku na chroniczne choroby serca i płuc. Dłużej zwlekać nie wolno. Dziś mamy już do dyspozycji czyste, bezpieczne, tanie i przyjazne dla klimatu źródła energii, i nic nie usprawiedliwia spalania węgla.

Mówimy więc: dość! Pora oczyścić Europejskie niebo z toksycznego smogu. Ale mamy zaledwie kilka dni, by przekonać do tego polityków. Rozpoczynamy ogólnoeuropejską kampanię, by udaremnić zakulisowe gry lobbystów i siłą całej naszej społeczności wywrzeć nacisk na ministrów kluczowych państw, od których zależy wynik głosowania, aby przegłosowali opierające się kraje – w tym Polskę. Z każdego kraju Europy, w sześciu językach, popłynie do nich masowy apel: energetyka węglowa nas zabija. Żądamy niezwłocznych działań! Ale musimy działać szybko, póki politycy nie podjęli jeszcze decyzji. Dołącz i podpisz!

Przypisy

[1] Ciemna chmura nad Europą: jak spalanie węgla w jednych krajach powoduje wzrost zachorowań w innych: http://www.env-health.org/policies/climate-and-energy/europe-s-dark-cloud/

[2] Jak rozwiać ciemną chmurę nad Europą: jak koniec węgla uratuje ludzkie życie: http://www.eeb.org/index.cfm?LinkServID=E3882544-5056-B741-DBB3E8DE57F619F6

[3] Kluczowe kraje, których stanowisko wpłynie na wynik głosowania, to Niemcy i Wielka Brytania. Niezwykle ważne dla przyjęcia nowych norm zanieczyszczeń jest również poparcie Francji, Holandii, Włoch i Hiszpanii.

W partnerstwie z European Environmental Bureau, Climate Action Network Europe, Health and Environment Alliance, WWF European Office, BUND - Friends of the Earth Germany oraz Sum Of Us