WeMove Europe to ruch społeczny łączący ludzi z różnych państw i środowisk, których wspólnym celem jest budowanie lepszej Europy. Chcemy demokratycznej Unii Europejskiej współtworzonej przez jej obywatelki i obywateli, w której szanuje się zasady sprawiedliwości społeczno-ekonomicznej i chroni środowisko naturalne.
Do Rady Unii Europejskiej, Heleny Dalli, komisarz ds. równości w Komisji Europejskiej oraz Parlamentu Europejskiego
Petycja
Europa musi być bezpieczna dla dziewcząt i kobiet! Apelujemy o pilne ratyfikowanie i wdrożenie Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej na poziomie Unii Europejskiej. Kobiety i dziewczynki w Europie chcą żyć wolne od strachu i przemocy. Żądamy niezwłocznego podjęcia działań dla ochrony kobiet w Unii Europejskiej oraz aktywnego zwalczania wszechobecnej przemocy na tle płci.
Dlaczego jest to ważne?
Od początku pandemii COVID-19 w całej Europie obserwujemy gwałtowny wzrost przemocy wobec kobiet, który jeszcze wyraźniej pokazuje skalę przemocy stosowanej przez mężczyzn we wszystkich sferach życia, w tym w domu. Przemoc domowa, przemoc psychiczna, przemoc seksualna i gwałt, okaleczanie żeńskich narządów rodnych, wykorzystywanie seksualne i handel ludźmi, molestowanie i stalking, również w przestrzeni cyfrowej, to rzeczywistość wielu kobiet w Europie, na którą nie ma naszej zgody. A konkretnie: 62 miliony kobiet w Unii Europejskiej doświadczyło fizycznej i/lub seksualnej przemocy po 15. roku życia. Ogólnie rzecz biorąc, przemoc wobec kobiet zagraża bezpieczeństwu połowy populacji UE, czyli ponad 250 milionom kobiet i dziewcząt. Póki kobiety nie czują się bezpiecznie w swoich domach, miejscach pracy, instytucjach i miejscach publicznych, nie może być mowy o pokoju i bezpieczeństwie w Unii Europejskiej.
Jednak możemy zrobić coś, żeby to zmienić: wezwać UE do konkretnych działań na rzecz ochrony prawa kobiet i dziewcząt do życia wolnego od przemocy.
Europejska Konwencja o zwalczaniu przemocy wobec kobiet [1] to najsilniejsze wiążące prawnie narzędzie stworzone, aby położyć kres przemocy wobec kobiet i dziewcząt w Europie. Wyznacza ona standardy, według których działania na rzecz zwalczania i karania przemocy wobec kobiet muszą być traktowane priorytetowo oraz zyskać moc prawną i adekwatne finansowanie.
W czerwcu 2017 r. Unia Europejska podpisała Konwencję o zwalczaniu przemocy wobec kobiet, wysyłając bardzo silny polityczny sygnał potwierdzający zaangażowanie w działania na rzecz zakończenia takiego naruszania praw człowieka [2]. Ale dwa lata po tym wydarzeniu wciąż stoimy w martwym punkcie: kraje członkowskie UE nie porozumiały się w sprawie ratyfikacji konwencji. Bez tego ryzykujemy, że stanie się ona jedynie niespełnioną obietnicą, a kobiety w całej Europie nadal nie będą odpowiednio chronione.
Zdecydowana większość (21) krajów członkowskich UE podpisała Konwencję. We wszystkich tych państwach miały miejsce pozytywne zmiany w zakresie ochrony i zapobiegania przemocy wobec kobiet oraz przemocy domowej. Kilka krajów członkowskich (Bułgaria, Czechy, Węgry, Łotwa, Litwa i Słowacja) wciąż jednak nie ratyfikowało Konwencji, blokując postęp na poziomie UE.
Co więcej, w tym roku w kilku krajach pojawiły się niebezpieczne inicjatywy związane z kampaniami dezinformacyjnymi, prowadzonymi przez ultrakonserwatywne organizacje. Polskie władze rozważały wypowiedzenie Konwencji, a na Węgrzech padły propozycje wstrzymania jej ratyfikacji. Kiedy rządy państw pozostają bierne i nie ratyfikują Konwencji, lub gdy aktywnie działają w kierunku jej wypowiedzenia, cierpi na tym bezpieczeństwo i nietykalność cielesna kobiet. Oznacza to, że władze świadomie dążą do budowy społeczeństwa, w którym prawa kobiet nie są szanowane, w którym kobiety i dziewczęta są postrzegane jako gorsze i w którym nie chroni się ich nietykalności cielesnej.
Dobre prawo może zmienić całe społeczeństwa, a Konwencja Stambulska to najlepsze narzędzie prawne, jakie mamy, aby położyć kres przemocy wobec kobiet i dzieci. Jednak samo podpisanie Konwencji nie wystarczy – żeby była efektywna, musi zostać ratyfikowana i odpowiednio wdrożona. [3]
Wszystkie kraje członkowskie, a szczególnie kraj, który sprawuje prezydencję w Radzie UE, muszą wykazać się silnym przywództwem i zaangażowaniem w spełnienie obietnicy.
Po wyborach europejskich w maju 2019 r. do Parlamentu Europejskiego dostało się więcej kobiet, a przewodnicząca nowej Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen uznała zakończenie przemocy wobec kobiet za jeden z priorytetów. Stwierdziła też, że ratyfikacja Konwencji Stambulskiej przez UE jest konieczna. Cel ten został odzwierciedlony w nowej Strategii Komisji Europejskiej na rzecz Równouprawnienia Płci, opublikowanej w marcu tego roku. [4] Według nowego planu działań na rok 2021, Komisja Europejska będzie pracować nad propozycją legislacji dotyczącej różnych form przemocy wobec kobiet.
Deklaracja dotycząca równości płci, podpisana przez Trio Prezydencji w Radzie UE (Niemcy, Portugalia i Słowenia) w lipcu tego roku również zawiera zobowiązanie do działań na rzecz zakończenia przemocy wobec kobiet i dziewcząt, oraz promocji Konwencji Stambulskiej.
25 listopada to Międzynarodowy Dzień Eliminacji Przemocy wobec Kobiet. Jak co roku, obywatele i obywatelki w całej UE wyjdą na ulice, żeby głośno powiedzieć, że kobiety i dziewczęta chcą żyć bez strachu i bez przemocy. Możliwe, że usłyszymy wówczas wiele deklaracji od polityków, pokazujących ich dobre intencje. Ale to za mało – żądamy konkretnych działań.
Od początku pandemii COVID-19, w większości państw UE przemoc wobec kobiet i dziewcząt znacznie się nasiliła. Problem ten wymaga pilnej uwagi europejskich przywódców, którzy muszą wspólnie podjąć zdecydowane działania. Domagamy się od przywódców unijnych pełnego zaangażowania w zagwarantowanie kobietom i dziewczętom prawa do życia z poczuciem bezpieczeństwa i bez przemocy. Aby to osiągnąć, konieczna jest ratyfikacja Konwencji Stambulskiej przez Unię Europejską oraz wprowadzenie legislacji skutecznej w walce z wszystkimi formami przemocy wobec kobiet i dziewcząt.
Więcej informacji:
Konwencja Stambulska jest zwyczajową nazwą dla Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej Rady Europy z 2011 roku. To pierwszy, legalnie wiążący traktat w Europie, który kara różne formy przemocy wobec kobiet, ustanawia wyczerpujący zestaw norm zapobiegający przemocy i gwarantuje każdej kobiecie prawo do życia bez przemocy. Wdrożenie Konwencji Stambulskiej przez UE zagwarantuje kobietom w całej Unii równe standardy ochrony, o które będą mogły upominać się od sądów, oraz wyśle silny polityczny sygnał, że przemoc wobec kobiet nie jest już akceptowana, nigdzie w Europie.
Przypisy
- Konwencja Stambulska jest zwyczajową nazwą dla Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej:
https://www.coe.int/en/web/istanbul-convention/home? - Komisarz Jourová podpisuje Konwencję Stambulską:
http://ec.europa.eu/newsroom/just/item-detail.cfm?item_id=80397 - Konwencja Stambulska: Ogromna szansa na walkę z przemocą wobec kobiet:
https://www.womenlobby.org/IMG/pdf/european_coalition_factsheet_final_all_logos_8_march.pdf - European Women's Lobby: “Cztery powody, dla których nowa Strategia Komisji Europejskiej na rzecz równouprawnienia płci (2020-2025) jest kluczowa w odpowiedzi na kryzys COVID-19 i jego skutki”:
https://www.womenlobby.org/4-reasons-why-the-new-Gender-Equality-Strategy-2020-2025-is-key-in-responses-to
W partnerstwie z:
Nowa Komisja Europejska, która będzie sprawować swój mandat przez najbliższych 5 lat, właśnie rozpoczęła pracę. Helena Dalli, nowa komisarz zajmująca się kwestią praw kobiet, musi wiedzieć, że Europejki i Europejczycy bacznie się jej przyglądają – cieszą nas jej zobowiązania, ale oczekujemy realnych działań. A to znaczy, że nowa Komisja będzie musiała włożyć całą swoją energię w ratyfikację Konwencji do 2020 r. Dasz znać komisarz Dalli, że również tego od niej oczekujesz?
Jeśli nie korzystasz z Twittera, możesz zostawić komentarz na Facebooku. Kliknij na przycisk Pomiń krok.
Wyślij tweeta
Nowa Komisja Europejska, która będzie sprawować swój mandat przez najbliższych 5 lat, właśnie rozpoczęła pracę. Helena Dalli, komisarz zajmująca się kwestią równości, a także praw kobiet, musi wiedzieć, że Europejki i Europejczycy bacznie się jej przyglądają – cieszą nas jej zobowiązania, ale oczekujemy realnych działań. A to znaczy, że nowa Komisja będzie musiała włożyć całą swoją energię w ratyfikację Konwencji do 2020 r. Dasz znać komisarz Dalli, że również tego od niej oczekujesz?
Zostaw komentarz pod jednym z jej postów na Facebooku – zajmie Ci to dosłownie chwilę. Możesz skorzystać z jednego z przygotowanych przez nas gotowych tekstów:
- Gratuluję nominacji na komisarz ds. równości. Bardzo się cieszę, że przewodnicząca Ursula von der Leyen dała wyraźny sygnał, że Konwencja Stambulska powinna zostać ratyfikowana przez całą UE. Zachęcam Panią, żeby włożyła Pani całą swoją energię w realizację tego zadania. Chcemy Europy wolnej od przemocy wobec kobiet.
- Bardzo niepokoją mnie informacje o zabójstwach kobiet i szeroko pojętej przemocy wobec nich, do której dochodzi w Europie każdego dnia. Ponieważ zaczyna Pani właśnie pełnić mandat jako komisarz ds. równości, apeluję, żeby zrobiła Pani wszystko, co w Pani mocy, żeby UE jak najszybciej ratyfikowała Konwencję Stambulską. Każdy dzień się liczy!
- Korzystając z okazji, że nowa Komisja Europejska rozpoczyna w tym tygodniu swoją pracę, chcę pogratulować wyboru na stanowisko komisarz ds. równości, a jednocześnie apeluję o podjęcie realnych działań na rzecz jak najszybszego ratyfikowania Konwencji Stambulskiej przez całą UE. Przewodnicząca Komisji ujęła to nawet w swoim oświadczeniu. Teraz czas, żeby przekuć słowa w działanie.
Dorzucisz się?
Teraz mamy okazję, żeby przypomnieć o naszych działaniach i zaapelować do nowych przywódców unijnych o zdecydowane działanie w kierunku ratyfikacji konwencji i zakończenia przemocy wobec kobiet.
Walka o równość, godność i prawa człowieka wymaga wsparcia finansowego – takiego, którego nie odbiorą nam jednym podpisem panowie w szarych garniturach. Tylko dzięki darowiznom od naszej społeczności możemy zachować niezależność. Czy wesprzesz naszą walkę o prawa kobiet w całej Europie?