do Rady Unii Europejskiej ds. Sprawiedliwości
Petycja
Europa musi być bezpieczna dla dziewcząt i kobiet! Apelujemy o pilne ratyfikowanie i wdrożenie Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej na poziomie Unii Europejskiej. Kobiety i dziewczynki w Europie chcą żyć wolne od strachu i przemocy. Żądamy niezwłocznego podjęcia działań dla ochrony kobiet w Unii Europejskiej oraz aktywnego zwalczania wszechobecnej przemocy na tle płci.
Dlaczego jest to ważne?
Minął już rok od momentu, gdy świętowaliśmy ten przełomowy krok: Unia Europejska podpisała konwencję o zwalczaniu przemocy wobec kobiet! [1]
Konwencja ta jest silnym narzędziem, którego celem jest walka z przemocą wobec kobiet i dziewcząt. Gdyby wdrożono ją w całej UE, znacznie wzmocniłaby i poszerzyła ochronę ofiar przemocy. Daje naszym państwom wiążące narzędzia konieczne do powstrzymania i ścigania gwałtów, pobić, zniewalania i handlu kobietami, molestowania i nękania: codziennej rzeczywistości milionów kobiet w całej Europie i w Polsce.
Dobre prawo może zmienić całe społeczeństwa, a Konwencja Stambulska to najlepsze narzędzie prawne, jakie mamy, aby położyć kres przemocy wobec kobiet i dzieci. Podpisanie jej przez UE 13 czerwca 2017 r. stanowiło bardzo silny polityczny sygnał potwierdzający zaangażowanie w działania na rzecz zakończenia przemocy wobec kobiet i dziewcząt.
Jednak samo podpisanie konwencji nie wystarczy – żeby była efektywna, musi zostać ratyfikowania i odpowiednio wdrożona. A teraz jej przyszłość jest zagrożona: po roku od podpisania proces ratyfikacji utknął w martwym punkcie. Został zablokowany przez grupę krajów, które wolą chronić „tradycyjne wartości rodzinne” niż kobiety i dzieci doznające przemocy [3].
Bez silnego przywództwa ze strony pozostałych państw członkowskich, a w szczególności kraju sprawującego prezydencję w Radzie UE, ryzykujemy, że konwencja stanie się jedynie niespełnioną obietnicą.
Nasza społeczność od marca 2017 r. prowadziła kampanię na rzecz Europy bezpiecznej dla kobiet i dziewcząt. Wywieraliśmy silny nacisk na decydentów i kierowaliśmy naszą moc w stronę trzech kolejnych prezydencji: Malty, Estonii i Bułgarii. Pomimo ich obietnic od czasu podpisania konwencji nie widać praktycznie żadnego postępu.
Teraz mamy nowy cel: podejmujemy kolejny krok w naszej kampanii i apelujemy o działanie do Austrii! Jako kraj, który sprawuje obecnie prezydencję w Radzie UE, Austria ma moc, aby ustalić kierunek ratyfikacji konwencji w całej UE. Domagamy się pełnego zaangażowania w walkę z przemocą wobec kobiet oraz ratyfikowania i wdrożenia Konwencji Stambulskiej na terenie UE.
Więcej informacji:
Konwencja Stambulska jest zwyczajową nazwą dla Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej Rady Europy z 2011 roku. To pierwszy, legalnie wiążący traktat w Europie, który kara różne formy przemocy wobec kobiet, ustanawia wyczerpujący zestaw norm zapobiegający przemocy i gwarantuje każdej kobiecie prawo do życia bez przemocy. Wdrożenie Konwencji Stambulskiej przez UE zagwarantuje kobietom w całej Unii równe standardy ochrony, o które będą mogły upominać się od sądów, oraz wyśle silny polityczny sygnał, że przemoc wobec kobiet nie jest już akceptowana, nigdzie w Europie. Może być także pierwszym, kluczowym krokiem do długo już wyczekiwanej unijnej dyrektywy o zwalczaniu przemocy wobec kobiet.
Komisja Europejska zadeklarowała, że rok 2017 jest Europejskim Rokiem przeciwdziałania przemocy wobec kobiet i dziewczynek. Teraz musimy sprawić, żeby Europejczycy i Europejki egzekwowali tę deklarację i żeby rezultatem tego roku były konkretne działanie poprawiające życie milionów kobiet i dziewczynek w UE.
Przypisy
[1] Podpisanie Konwencji przeciw przemocy wobec kobiet i dzieci http://bit.ly/podpisanie-konwencji
[2] Konwencja Stambulska: Ogromna szansa na walkę z przemocą wobec kobiet:
[3] Bułgaria wycofuje się z traktatu o zwalczaniu przemocy wobec kobiet: http://politi.co/2C5f7nj
W partnerstwie z:








Dorzucisz się?
Na świecie trwa potężny, bezprecedensowy atak na wywalczone z takim trudem prawa i wolności kobiet. Napędza go nienawiść i agresywna mizoginia apostołów skrajnej prawicy. Przed nami długie i ciężkie zmagania.
Walka o równość, godność i prawa człowieka wymaga wsparcia finansowego – takiego, którego nie odbiorą nam jednym podpisem panowie w szarych garniturach. Tylko dzięki darowiznom od naszej społeczności możemy zachować niezależność. Czy wesprzesz naszą walkę o prawa kobiet w całej Europie?